Proraso to legenda wśród włoskich kosmetyków przeznaczonych do golenia.

Marka istnieje na rynku w 1948 roku za sprawą Piero Martelliego, który wprowadził na rynek krem przed goleniem, a niedługo później mydło do golenia.

Fabryka Proraso we Florencji
Fabryka Proraso we Florencji

Produkty Ludovico Martelli S.r.l wyróżniały się odświeżającym, mentolowym aromatem, miały bardzo dobre właściwości i konkurencyjną cenę. Nic dziwnego, że szybko stały się standardowym wyposażeniem salonów fryzjerskich oraz zyskały wielką popularność jako produkty do użytku w domu.

Reklama kosmetyków Proraso
Reklama kosmetyków Proraso

Wprowadzając kolejne produkty, firma dbała o czytelne wyróżnienie poszczególnych linii, oznaczając je kolorami:

  • linia zielona – pierwsza wprowadzona na rynek, przeznaczona dla wszystkich typów cery, znana z odświeżającego mentolowego aromatu i chłodzących właściwości,
  • linia czerwona – stworzona z myślą o zapewnieniu komfortowego golenia osobom z twardym zarostem, aromatyzowana olejkiem drewna sandałowego,
  • linia biała – przeznaczona dla cery wrażliwej, o zapachu delikatnym, lekko kwiatowym,
  • linia niebieska – druga linia uniwersalna, pozbawiona mentolowych właściwości linii zielonej o zapachu z nutami paproci, korzennymi, ambry i piżma
  • linia żółta – również linia uniwersalna, z właściwościami odżywczymi i regenerującymi, zawierająca w składzie chroniące skórę masło kakaowe, zmiękczające skórę masło shea i odżywiający olej z orzechów macadamia.
Reklama kosmetyków Proraso
Reklama kosmetyków Proraso

Firma często krytykowana jest za małą kreatywność i bazowanie na sukcesie odniesionym prawie 70 lat temu. Uważam, że takie właśnie, konserwatywne podejście do rynku stało u podstaw wielkiego sukcesu, który od samego początku opierał się na klarownym marketingu. W reklamach często wykorzystywana była postać Gino, który przemawia w imieniu Proraso ponad pół wieku.

Reklama kosmetyków Proraso
Reklama kosmetyków Proraso

Producent żartuje, że jeśli on wciąż się uśmiecha, musi mieć ku temu jakiś powód.

Poza mydłami do golenia, firma sprzedaje również między innymi kremy przed goleniem, preparaty po goleniu, żel na skaleczenia oraz akcesoria do golenia.

Proraso promuje profesjonalne barber shopy wykorzystujące ich produkty. Oto film z takiego salonu w Nowym Jorku.

Dla mnie mydło Proraso, co prawda w wersji zielonej a nie białej, jest produktem szczególnym, ponieważ zetknąłem się z nim na samym początku przygody z tradycyjnym goleniem.

Testowany produkt to element rodziny mydeł do golenia Proraso, składającej się poza testowanym, białym Proraso Sapone Pelli Sensibili, jeszcze z Proraso Sapone Barbe Dure (czerwony tygiel) i Proraso Sapone Da Barba Rinfrescante e Tonificante (zielony tygiel).

Rodzina mydeł do golenia Proraso
Rodzina mydeł do golenia Proraso

Opakowanie i postać

Produkt konfekcjonowany jest w praktyczne, plastikowe tygle, których kształt doskonale sprawdza się podczas ładowania pędzla. Wieczko jest nakładane, a nie zakręcane, ale nie stwarza to problemu przy otwieraniu tygla. Mydło ma konsystencję niezmrożonego masła i łatwo daje się ugniatać. Jest przy tym na tyle twarde, że dość precyzyjnie można je dozować podczas ładowania pędzla. Jak dla mnie jest to konsystencja idealna.

Opakowanie mydła Proraso Sapone Pelli Sensibili – linia biała (white line)
Opakowanie mydła Proraso Sapone Pelli Sensibili – linia biała (white line)

Zapach

Według producenta aromat zawiera nuty limonki i jabłka. Jest on delikatny, mydlany i lekko kwiatowy. Wyraźnie wyczuwam obecne w składzie związki odpowiedzialne za nuty konwalii i jaśminu. Ze względu na swoją nieinwazyjność (ktoś mógłby powiedzieć „bez wyrazu”), zapach powinien podobać się niemal każdemu. Aromat jest bardzo nietrwały i szybko zanika po goleniu. Nie ma wiec obawy, że będzie rywalizować z jakimkolwiek innym aromatem.

Skład

Każde miękkie mydło zawiera dużo wody. Tak jest również w przypadku mydła-kremu Proraso. Mydlaną podstawę stanowi zmydlone ługami potasowym i sodowym: kwas stearynowy i olej kokosowy.
Skład dopełniają: gliceryna, kwas mlekowy, mentol, octan tokoferylu (antyoksydant, pochodna witaminy E), sarkozynian laurylosiarczanu sodowego (detergent), dydroksyetyloceluloza (zagęstnik) i hydroksymetyloglicynian sodu (konserwant), kwas etidronowy i EDTA oraz trzy wyciągi roślinne: wyciąg z liści tymianku, ekstrakt z ziarna owsa oraz wyciąg z liści herbaty.
Na aromat mydła składają się nienazwane substancje ukryte pod pozycją „Parfume” oraz aldehyd heksylocynamonowy (aromat jaśminu), geraniol, cytral (zapach cytryny), linalol (zapach konwalii), limonen (zapach skórki cytrynowej) i Pentaerythrityl Tetra-di-t-butyl Hydroxyhydrocinnamate.

Skład INCI: Aqua (Water/Eau), Stearic Acid, Cocos nucifera (Coconut) Oil, Potassium Hydroxide, Glycerin, Sodium Hydroxide, Lactic Acid, Parfum (Fragrance), Menthol, Tocopheryl Acetate, Sodium Lauroyl Sarcosinate, Hydroxyethylcellulose, Sodium Hydroxymethylglycinate, Hexyl Cinnamal, Geraniol, Citral, Limonene, Linalool, Pentaerythrityl Tetra-di-t-butyl Hydroxyhydrocinnamate, Thymus vulgaris (Thyme) Flower/Leaf Extract, Avena sativa (Oat) Kernel Extract, Camellia sinensis Leaf Extract, Etidronic Acid, Tetrasodium EDTA.

Wyrabianie piany

Mydło nie stwarza jakichkolwiek problemów podczas wyrabiania piany. Wystarczy kilkanaście sekund kręcenia w tyglu, aby zaczął powstawać solidny, dość gęsty obłok. Podczas wyrabiania na twarzy, piana prawidłowo zagęszcza się i jest jej dużo. Konsystencja może nie jest maślana, ale jest całkowicie poprawna. Nie zaobserwowałem problemów z jej trwałością.

Golenie

Zabieg golenia z użyciem mydła Proraso Sensitive jest całkowicie poprawny. Przy pierwszym przejściu poślizg jest nawet bardzo dobry, ale zauważalnie spada przy rozwodnieniu piany i wtedy można zapomnieć o bezkarnym przejeżdżaniu tych samych miejsc. Amortyzacja nie jest na najwyższym poziomie najprawdopodobniej za sprawą jednak za mało „konkretnej” piany. Podczas golenia dobrze wyczuwalne jest działanie mentolu, co nie jest dla mnie pożądane. Nie zauważyłem opisywanego niekiedy w innych recenzjach lekkiego szczypania podczas golenia.

Po goleniu

Skóra po goleniu nie ma tendencji do przesuszania. Kilka razy wstrzymywałem się z nakładaniem balsamu po goleniu, aby móc docenić deklarowane przez producenta nadzwyczajne właściwości pielęgnacyjne. Niestety, nic takiego nie zauważyłem. Według mnie mydło zachowuje się przeciętnie, no może trochę lepiej. Z drugiej strony, nie zaobserwowałem również jakichkolwiek niepożądanych reakcji, typu podrażnienia czy alergie.

Cena i dostępność

Mydło w Polsce dystrybuowane jest w wielu sklepach internetowych, w tym w saluti.pl. Za tygiel o pojemności 150 ml (147 g) trzeba zapłacić przynajmniej 10,50 zł. W kalkulacjach przyjąłem, że na golenie wystarcza 1,5 g mydła, ale zauważyłem, że bez większego problemu można poradzić sobie mniejszą, 1-gramową porcją. Jeden zabieg golenia kosztuje więc 11 gr. To rewelacyjny wynik! Przy okazji warto wspomnieć, że w Polsce możemy cieszyć się bardzo dobrymi cenami produktów Proraso, a wcale nie musiało tak być. Sprawdźcie w wolnej chwili ceny w różnych europejskich sklepach. Z reguły są dużo wyższe. W USA to trzy-cztery razy drożej. Nie wiem czyja to zasługa. Jeśli dzieje się tak za sprawą operatywności polskiego dystrybutora – PHU Salerno, właściciela sklepu internetowego saluti.pl, należą się tej firmie słowa najwyższego uznania.

Podsumowanie i ocena

Proraso Sapone Pelli Sensibili to produkt bez istotnych wad, ale i nie oszałamiający właściwościami. Mydło bardzo ładnie pachnie i jest dość łatwe w użyciu. Jeśli zadba się o wystarczającą ilość wody, produkuje dużo piany o całkiem przyzwoitych właściwościach. W zestawieniu z doskonałą ceną, otrzymujemy dobre, przewidywalne mydło budżetowe. Naturalną konkurencją są dwa pozostałe, porównywalne właściwościami mydła Proraso – zielone i czerwone oraz świetne i jeszcze tańsze Figaro Crema da Barba. Wśród mydeł Proraso, właśnie linia biała najbardziej mi odpowiada, głównie za sprawą przyjemnego zapachu.
Czy polecam? Tak. Przynajmniej raz każdy powinien ten produkt przetestować.

Moja ocena: 6/10

  • zapach: 6/10
  • właściwości piany: 6/10
  • efektywność golenia: 6/10
  • właściwości pielęgnacyjne: 6/10
  • opłacalność: 10/10

Ocena ogólna nie uwzględnia opłacalności, ani nie jest średnią poszczególnych ocen.

Punktacja: 0 – tragiczny, 1-2 – słaby, 3-4 – taki sobie, 5-6 – dobry, 7-8 bardzo dobry, 9 – niemal doskonały, 10 – wybitny

Ten post ma jeden komentarz

  1. buk

    Moje pierwsze „porządne” mydło do golenia. Dzięki niemu ostatecznie przekonałem się do TG. Jestem fanem tej kompozycji zapachowej – lekka, kwiatowa, mydlana, świeża, czysta, odrobinę pudrowa. Bardzo relaksująca. Chętnie do niego wracam, ma stałe miejsce w mojej łazience.

Dodaj komentarz