Niniejsza recenzja przygotowana została „w ciemno”, bez znajomości nazwy produktu. Pozostałe recenzje Tcheon Fung Sing Ciotola Blu Crema di Barba (Blue Jar) dostępne są w osobnych artykułach:
Po przeczytaniu dzisiejszej recenzji* wydaje mi się, że tajemniczy „produkt X” który nam wysłałeś to Figaro Gold. Jestem o tym przekonany na 90%. Jeśli to inne mydło to odpisz co to za produkt.
Jak je oceniam?
Zapach
Podobnie jak ty nie potrafiłem sprecyzować zapachu mydła. Z używanych wcześniej mydeł najbardziej przypomina mi Valobra Fougere, lecz jest bardziej chemiczny i męczący. Zapach mydła wyraźnie przeszkadza mi – do tego stopnia, że wolałbym mydło bezzapachowe.
Moja ocena: 3/10.
Wyrabianie piany
W 100% zgadzam się z tym co napisałeś. Nie potrafię wskazać mydła z którego tak łatwo wyrabiałoby się pianę. Nie ma znaczenia czy pędzel będzie zmoczony mocno, czy będzie bardziej suchy – piana wyjdzie zawsze.
Moja ocena: 10/10.
Golenie
Moim zdaniem mydło daje bardzo dobrą amortyzację i słabszy poślizg, dlatego w czasie golenia stosowałem bardziej rozwodnioną pianę (odwrotnie niż u Ciebie). Niestety poślizg szybko zanika po zgarnięciu piany. Efektywność golenia stoi na przyzwoitym poziomie. Moja ocena to naciągane 8/10.
Po goleniu
Nie jest źle, lecz nie zauważam pielęgnacyjnego wpływu na skórę.
Moja ocena: 7/10.
Podsumowanie
Gdyby mydło lepiej pachniało, byłoby świetnym produktem w szczególności dla osób początkujących. Niestety, mi przeszkadza jego zapach i dlatego nie kupiłbym go, nawet gdyby kosztowało 20 zł.
Ocena
- Zapach – 3/10
- Piana – 10/10
- Golenie – 8/10
- Po goleniu – 7/10
* Dzień przed otrzymaniem od Tomka recenzji, opublikowałem własną recenzję mydła Figaro Monsieur. Tomek pomyślał, że te te same produkty. Nie miał racji. (przypomnienie redakcji)