Niniejsza recenzja przygotowana została „w ciemno”, bez znajomości nazwy produktu. Pozostałe recenzje Tcheon Fung Sing Ciotola Blu Crema di Barba (Blue Jar) dostępne są w osobnych artykułach:

* * *

Jestem po 6 goleniach mydłem X. 3 razy pędzel borsuczy Maestro, 3 razy duża szczecina Omega; żyletka GSB, maszynka Weber.

Pierwsze golenie było nieudane. Z 1 grama mydła w kilkanaście sekund ukręciłem z pół litra rzadkiej piany (dodałem za dużo wody). Amortyzacji praktycznie brak, bardzo ryzykowne było przejechanie maszynką w miejscu wcześniej pozbawionym piany.

Od drugiego golenia byłem bardziej oszczędny w zakresie dodawania wody, pianę zagęszczałem i tym sposobem umożliwiałem lepsze golenie (dużym plusem mydła jest to, że nawet bardzo gęsta piana, ukręcona niemal bez wody, dosyć łatwo się wypłukuje z maszynki). Próbowałem ogolić się 0,8 g mydła. Piany było a mało na dwa dobre przejścia. Nawet 1 gram (przy dodaniu niewielkiej ilości wody) wydawał mi się niewystarczający. Optimum to 1,2-1,3 grama.

Po goleniu skóra nie jest wysuszona, nie zauważyłem też szczególnego nawilżenia, ale bezpośrednio po goleniu stosowałem alkoholowe AS-y.

Zapach

Zanim mydło X weszło do użycia, kilka dni z rzędu wąchałem je, wchodząc do łazienki. Nie bardzo potrafiłem opisać ten zapach, choć z dnia na dzień podobał mi się bardziej. Niemniej jest on dosyć jednowymiarowy (choć nie potrafię go zdefiniować) i dosyć ulotny (podczas golenia ledwo wyczuwalny, po goleniu nie czułem go w ogóle).

Podsumowanie i ocena

Ogólnie uważam, że X to całkiem dobre mydło, ale dalekie od ideału. Oceniając je porównawczo, postawiłbym je wyraźnie ponad czerwonym Proraso, ale poniżej Musgo Real oraz Tabac – gdzieś w okolicach mydła Cella. I tak też bym je mniej więcej wycenił. Czyli około 20-25 zł za 150 g.

Dodaj komentarz