Żyletka roku 2015 – Feather New Hi-Stainless
Nie mogło być inaczej. Bezapelacyjnie najlepszą żyletką, jaką miałem okazję używać w ciągu minionego, 2015 roku, jest japońska Feather New Hi-Stainless. Prawie dwa lata temu, gdy zaczynałem jej używać, miałem wrażenie, że jest za ostra i staje się najprzyjemniejsza dopiero drugiego-trzeciego dnia. Nic bardziej błędnego! Feather to żyletka bardzo ostra, perfekcyjnie, z bardzo niewielkim oporem zbierająca zarost, pozwalająca osiągnąć bardzo gładkie, wręcz idealne golenie, bez podrażnień i zacięć. Na japońskie ostrza trzeba jednak uważać i zachować szczególną ostrożność podczas golenia skóry z niedoskonałościami, zwłaszcza pierwszego dnia. „Piórka” świetnie sprawdzały się we wszystkich maszynkach z którymi miałem do czynienia. W tych agresywnych, jak Mühle R41 czy Fatip/Plisson są wręcz nieodzowne. W tych łagodnych, jak np. Mühle R89, potrafią obudzić uśpione życie.
Wyróżnienia
- KAI – ostre, ale mniej narowiste niż Feather; golą z niebywałą kulturą;
- Astra Superior Platinum – niedrogie żyletki do codziennego golenia; łagodniejsze niż Feather, ale nadal ostre;
- Voskhod (Восход) – idealna propozycja dla poszukujących łagodnej żyletki na codzień.
Oceny żyletek można znaleźć w Rankingu żyletek
U mnie ranking wygląda inaczej ale w mojej opinii akurat żyletka to chyba najbardziej subiektywna część TG.
Ja swój ranking bym podzielił na 2 części – żyletki produkowane i zabytkowe.
Zabytkowe:
1. London Bridge
2. Polsilver Stainless wg normy ’76
3. prawdopodobnie Personna 74 (ale miałem „próbkę” tylko 1 żyletki)
Produkowane:
1. Personna Med Prep
2. Voskhod
3. Feather
Feather jest u mnie zyletka No2 Wyzej sobie cenie Gillete 7 O’clock Super Platinum, tylko tutaj tez jest maly problem, 7 O’clock Super Platinum wystepuja od trzech producentow. Niestety te najlepsze moim zdaniem sa ciezko osiagalne oraz cena zniecheca do zakupu 🙁