Producent

„W 1903 roku w Genui we Włoszech Virgilio Valobra w swoim laboratorium stworzył niepowtarzalne mydło. Stosując tradycyjną metodę pozyskiwania mydła charakterystyczną dla najlepszych producentów mydeł w XVIII wieku stworzył wysokiej jakości produkt, który szybko podbił włoski rynek kosmetyczny.”

Czyli klasyczna legenda założycielska. Faktem jest że mydło jest produkowane od ponad stu lat w niewielkiej mydlarni w Genui nad morzem Liguryjskim. W sumie bardzo blisko Marsylii, gdzie narodziło się „tradycyjne” mydlarstwo. Oczywiście we współczesnym rozumieniu „tradycyjności” bo kiedy powstawał był to „przemysł” mydlarski na swoje czasy dosyć zaawansowany i nowoczesny.

Opakowanie i konsystencja

Opakowanie to plastikowy zakręcany tygiel o pojemności 100g. Konsystencja to mocna strona tego mydła: jest w miarę twarde (jak na mydło do golenia, czyli jak twarda plastelina), ale elastyczne, doskonale wyrobione i tłustawe w dotyku, myślę że informacja o sześciokrotnym mieleniu jest jak najbardziej zgodna z prawdą. Mydło jest również sezonowane przez kilka miesięcy, co nie pozostaje bez wpływu na jego ogólną kondycję.

Zapach

Niezbyt mocny, raczej mydlany niż klasyczny fougere. Przyjemny świeży zapach.

Składniki

Ingredients: Sodium Tallowate, Aqua, Potassium Palmitate, Potassium Stearate, Sodium Palmitate, Sodium Stearate, Sodium Cocoate, Potassium Cocoate, Glycerin, Palmitic Acid, Stearic Acid, Cocos Nucifera, Lecithin, Parfum, Petrolatum, Zea Mays, Tocopheryl Acetate, CI 77891, Geraniol, Benzyl Benoate, Coumarin, Linalool.

Wyrabianie Piany

Tutaj pojawia się pierwszy minus, wyrabianie piany sprawia niejakie trudności, niby piana powstaje be problemu, ale wytworzenie „brody Mikołaja” to juz zupełnie inna sprawa. Najwyraźniej producent stwierdził, że wystarczy kilkumilimetrowa warstewka piany (no cóż – wystarczy, da się spokojnie ogolić) Piane wyrabiałem pędzlem z borsuka, szczeciniastym z dzika, i syntetykiem – najlepiej spisywał się pędzel ze szczeciny, nieco gorzej syntetyk natomiast mopowaty borsuk słabo radził sobie z nabieraniem mydła z tygla.

Mydło jest bardzo wydajne, niestety trzeba czasami „dobierać” pomiędzy przejściami gdyż ze względu na konsytencję i twardość mogą wystąpić trudności w nabraniu „za jednym zamachem” na trzy przejścia.

Golenie

Golenie tym mydłem jest całkiem przyjemne, doskonale zmiękcza zarost i jest niebywale wprost śliskie. Co prawda skóra po goleniu jest nieco napięta, ale nazwanie tego przesuszeniem byłoby nadużyciem. Faktem jest, że aplikacja balsamu sprawia większą przyjemność niż zazwyczaj.

Cena i dostępność

Mydło bezproblemowo dostępne w sklepach internetowych, w cenie oscylującej w granicach 75 zł za stugramowy tygielek, czyli raczej droższe niż tańsze.

Podsumowanie i ocena

Solidnie zrobione dobre mydło, aczkolwiek bez szaleństw, zapach nieco mnie rozczarował bo spodziewałem się mocnego „perfumowego” fougere, a w rzeczywistości jest to dość anemiczny zapaszek, z klasycznym paprociowo-tonkowo-ziołowym niewiele ma wspólnego (w mojej ocenie). Dobre właściwości „golące” (zmiękczanie, poślizg) kondycjonujące i pielęgnacyjne raczej słabsze aczkolwiek zauważalne.

Czy poleciłbym to mydło? Nie jestem pewien. Jeśli ktoś chciałby typowe francuskie, lepsze będzie Martin de Candre, a jeżeli typowo włoskie, Acqua di Parma jest najlepsze w tej kategorii. To jest „marsylsko-genueńskie”, więc jeśli ktoś lubi mieszanki stylów, lub po prostu chciałby spróbować czegoś nowego, to jak najbardziej mogę polecić. To dobre rzemieślnicze mydło.

Czy kupiłbym to mydło? Raczej nie. W mojej opinii, lepiej „trochę” dołożyć i cieszyć się klasycznym włoskim Aqua di Parma, ale „jeżeli nie spróbujesz to się nie przekonasz” 🙂

Moja ocena: 6/10

  • zapach: 3/10,
  • właściwości piany: 8/10,
  • efektywność golenia: 9/10
  • właściwości pielęgnacyjne: 4/10
  • opłacalność: 5/10.

 

Ten post ma 5 komentarzy

  1. Mirosław Florek

    Dzięki, Artur, za pierwszą recenzję. W ciągu weekendu będziemy mieli komplet sześciu oraz podsumowanie. Myślę, że dzięki nim, potencjalni użytkownicy będą mogli wyrobić sobie zdanie na temat produktu.

  2. SP3CtRUM

    Tutaj też tylko podziękuję Arturowi za recenzję.
    Dłuższy komentarz w innej recenzji.
    Dodatkowo czekam na podsumowanie!

  3. Rafał Lewandowski

    A ja jestem strasznie ciekaw Mirka oceny tego Mydła.

    1. Tomasz Karliński

      Też jestem ciekawy jak Mirek oceni to mydło.
      Pisząc recenzję byłem przekonany, że będę osobą która ocenia to mydło poniżej średniej. Okazuje się jednak, że moja ocena ogólna jest wyższa od tych do tej pory opublikowanych.

  4. Artur

    Dziękuję.
    Widzę że oceniłem to mydło powyżej średniej:), a myślałem że będzie zupełnie inaczej.
    Trochę inaczej sobie wyobrażałem sposób publikacji (myślałem że będzie to jeden duży artykuł i starałem się „nie rozpisywać”, ale tak jest faktycznie bardziej przejrzyście)
    Z niecierpliwością czekam na „podsumowanie” Mirka

Dodaj komentarz