PILS – znany producent bardzo drogich maszynek i akcesoriów do golenia, zadbał o to, by sprzedawane przez niego mydło nie przynosiło wstydu. Specyfik produkowany jest w niemieckich zakładach Gold Dachs. Mydło idealnie pasuje do ascetycznego stylu linii PILS. Jest porządne, proste, wręcz ascetyczne i nie wzbudza jakichkolwiek emocji.
Opakowanie i postać
Mydło sprzedawane jest w ascetycznych pudełeczkach lub jako wkład w tekturowym, przaśnym pudełku. Do mnie trafiła ta druga wersja. Bardzo twardy krążek, absolutnie nie nadaje się do formowania w tyglu, ale doskonale poddaje się działaniu tarki.
Zapach
Mydło pachnie szarym mydłem. Ze składu i z innych recenzji wynika, że pachnieć powinno delikatnie i dość przyjemnie. No cóż, najwyraźniej zapach już dawno się ulotnił.
Skład
Skład raczej nie zachwyci zwolenników minimalistycznych receptur: zmydlone zasadami sodową i potasową kwas palmitynowy i olej kokosowy, woda, talk, poliglukozyd kwasów oleju kokosowego, monoetanoloamid kwasów tłuszczowych z oleju kokosowego (detergent), glukonian sodu, aromat, gliceryna, chlorek sodu, wodorotlenek sodu, wodorotlenek potasu, EDTA, aldehyd heksylocynamonowy (zapach jaśminu), aldehyd 2-(4-tert-butylobenzylo) propionowy (aromat).
Trzeba jednak przyznań, że nie ma tu również związków, które często są winowajcami uczuleń.
Wytwarzanie piany
Ponieważ miałem w pamięci opinie kolegów, do nabijania pędzla przyłożyłem się lepiej niż zwykle. Wystarczyło ok. 30 sekund kręcenia, aby już w tyglu zaczął powstawać pokaźnych rozmiarów cumulus. Nabity mydłem pędzel przeniosłem na twarz i po ok. minutowym wyrabianiu nie mogłem mieć zastrzeżeń do struktury. Piana tworzy się szybko i w dużych ilościach.
Golenie
Trochę szkoda, że goleniu nie towarzyszył przyjemny zapach mydła. Cóż, trzeba było czerpać przyjemność z pozostałych doznań. Nie było źle. Zarost zmiękczony był poprawnie. W miarę obfita piana, ale nie aż tak jak broda Świętego Mikołaja, prezentuje sobą bardzo przyzwoite właściwości. Zachwytu nie wzbudza raczej umiarkowany poślizg, pomimo że zadbałem o dobre nawilżenie piany.
Po goleniu
Tutaj też wszystko jest ok. Mydło nie wysusza, ale i nie nawilża. Nie zauważyłem jakiejkolwiek niepożądanej reakcji, typu podrażnienia i alergie. Skóra była wzorowo gładka.
Cena i dostępność
Mydło w 100-gramowym krążku można kupić na stronie producenta za 14€, czyli prawie 60 zł. Według różnych opinii, porcja powinna wystarczyć aż na 4 do 6 miesięcy codziennego golenia, co przekłada się na ok. 40 gr za jeden zabieg.
Podsumowanie i ocena
Mydło PILS to solidny, ale również „bezbarwny” produkt. Niby nie ma się do czego przyczepić, ale z drugiej strony, nic też nie zachwyca. Dlatego z powodu wysokiej ceny, zakup niemieckiego specyfiku trudno byłoby uznać za najlepiej wydane pieniądze. W tej klasie cenowej można nabyć masę dużo ciekawszych i pod każdym względem lepszych mydeł. Raczej nie polecam.
Moja ocena 5/10 (dobry produkt)
- zapach: 2/10
- wyrabianie piany: 8/10
- trwałość piany: 8/10
- efektywność golenia (poślizg, zmiękczanie zarostu, dokładność itp.): 6/10
- właściwości pielęgnacyjne – 5/10
- opłacalność – 4/10
Ocena ogólna nie uwzględnia opłacalności, ani nie jest średnią poszczególnych ocen.
Zobacz jak produkt wypada na tle innych mydeł i kremów do golenia.
Punktacja: 0 – tragiczny, 1-2 – słaby, 3-4 – taki sobie, 5-6 – dobry, 7-8 bardzo dobry, 9 – niemal doskonały, 10 – wybitny