florena_logo_grossMarka Florena została oficjalnie zarejestrowana w 1920 roku, jednak początki firmy sięgają 1852 roku, kiedy farmaceuta Adolf Bergmann założył Waldheimer Parfumerie und Toilettenseifenfabrik – jedną z pierwszych firm produkujących kosmetyki w Niemczech. Adolf Bergmann stał się sławny za sprawą wynalezienia mydła do zębów, protoplasty współczesnej pasty do zębów. W 1946 roku firma została znacjonalizowana i przemianowana na VEB Rosodont-Werke. W 1981 roku stała się częścią największego w NRD producenta kosmetyków – VEB Kosmetik–Kombinat Berlinie. Od 2002 roku Florena dołączyła do grupy Beiersdorf AG w skład której wchodzą takie marki jak: NIVEA, Eucerin, La Prairie, Labello, Hansaplast.

Opakowanie i postać

Krem Florena sprzedawany jest w 100-mililitrowych metalowych tubkach zapakowanych w kartonowe pudełko. Otwór w tubce jest większy niż w kremach Wars lub Lider. Krem jest odrobinę gęstszy niż standardowo, posiada biało-perłową barwę.

fs_6422_1_florena

Skład

Skład kremu nie jest podany precyzyjnie. Producentowi nie chciało się wymienić po kolei wszystkich powstałych mydeł, więc uprościł sobie życie podając że są to produkty zmydlanie ługiem potasowym i sodowym kolejnych kwasów tłuszczowych i olejów: kwasu palmitynowego, kwasu stearynowego, oleju kokosowego, oliwy z oliwek, kwasu mirystynowego, oleju arachidowego i kwasu oleinowego.
Skład uzupełniają: gliceryna, sól morska, octan tokoferylu (witamina E), dimetylosiloksan (emolient),
Na kompozycję zapachową składają się: mieszanina aromatów „Parfum”, limonen (cytrusowy), linalol (konwalii), kumaryna (świeżego siana), alkohol benzylowy (konserwant oraz zapach kwiatów: róży, jaśminu, hiacyntu), geraniol (pelargonia), eugenol (wanilia)

Skład zgodnie z INCI: Aqua, Potassium/Sodium Palmitate, Potassium/Sodium Stearate, Potassium/Sodium Cocoate, Glycerin, Parfum, Potassium/Sodium Olivate, Maris Sal, Tocopheryl Acetate, Dimethicone, Potassium/Sodium Myristate, Potassium/Sodium Arachidate, Potassium/Sodium Oleate, Limonene, Linalool, Coumarin, Benzyl Alcohol, Geraniol, Eugenol

Zapach

Zapach to najsłabsza strona kremu. Jest bardzo chemiczny i niestety dość intensywny. Na szczęście jest nietrwały. Po spojrzeniu na skład widać, że składników aromatycznych jest dużo. Odnoszę wrażenie, że osoba odpowiedzialna za stworzenie kompozycji zapachowej zmieszała kilka przypadkowych aromatów – zapach nie był zbyt dobry, wiec stopniowo dodawano kolejne składniki, a w pewnym momencie perfumiarz poddał się.

Przyznając punkty za zapach kieruję się taką zasadą: Zapachy które odbieram negatywnie otrzymują oceny od 1 do 4 pkt.. Produkt bez zapachu, lub z zapachem neutralnym otrzymuje 5 pkt. Zapachom, które podobają mi się przyznaję od 6 do 10 punktów.

Zapach Floreny przy pierwszym kontakcie oceniłem na 2 punkty, jednak w miarę używania kremu jego chemiczny zapach coraz mniej mi przeszkadzał. Obecnie za zapach krem Florena otrzymuje ode mnie 4 punkty.

Wyrabianie i właściwości piany

Florena Men Comfort Rasiercreme to wydajny produkt. Już 1,3 gram kremu wystarcza na wykonanie trzech przejść i poprawek pędzlem SOC borsuk i jeszcze trochę piany w pędzlu pozostaje. Próbowałem jeszcze bardziej zmniejszyć ilość kremu, jednak 1,1 gram to było za mało.

Wyrobienie dobrej piany z kremu Florena jest bardzo łatwe – powstaje szybko i nie stwarza żadnych problemów – nie zanika, nie wysycha, nie tworzą się w niej pęcherzyki powietrza. Ma kremową konsystencję, jest jej dużo, ale trochę brakuje do efektu brody Świętego Mikołaja.

Krem zachowuje się standardowo – przy gęstszej pianie rośnie amortyzacja i maleje poślizg, przy dodaniu wody rośnie poślizg i maleje amortyzacja. Łatwo jest dobrać odpowiednie proporcje wody i kremu, aby uzyskać zamierzone właściwości.

DSC03657a

Golenie

Florena Men Comfort Rasiercreme zapewnia zaskakująco dobre golenie – wręcz miałem wrażenie, że to produkt z o wiele wyższej półki cenowej. Przy kilku pierwszych wyrabianiach piany stosowałem bardzo twardą wodę z kranu. W tak ciężkich warunkach zarówno poślizg jak i amortyzacja były bardzo dobre 8/10 pkt. Niewiele mydeł jest w stanie zapewnić dobre golenie przy zastosowaniu twardej wody. Zastanawiałem się co będzie gdy zastosuję wodę demineralizowaną – jak do tej pory przy zastosowaniu miękkiej wody każdy testowany produkt zyskiwał co najmniej jeden punkt. Florena w takich warunkach też zyskała, ale mniej niż inne mydła i kremy. Poślizg zyskał jeden punkt, ale amortyzacja poprawiła się nieznacznie. Najsprawiedliwiej będzie jeśli za efektywność golenia Florena otrzyma mocne 8,5/10 pkt.

Po goleniu

Po goleniu skóra nie jest tak gładka, elastyczna i przyjemna w dotyku jak po zastosowaniu bardziej markowych produktów. Dodatkowo występowało lekkie przesuszenie skóry. Po goleniu niezbędne jest nawilżenie skóry kremem lub balsamem.

Cena i dostępność

Florena Men Comfort Rasiercreme można kupić w sklepach z Niemiecką chemią gospodarczą i w niektórych drogeriach – kosztuje około 6 zł za tubkę. W Niemczech kosztuje poniżej 1 €. Testy wykazały, że na jedno trójprzejściowe golenie zużywam około 1,3 do 1,5 gram kremu. Przyjmuję średnie zużycie 1,4 grama na golenie oraz zakładam że tubka 100 ml przekłada się na 90 gram kremu. Koszt jednego zabiegu wynosi więc zaledwie 9 groszy.

Podsumowanie i ocena

Krem Florena zapewnia ponadprzeciętną efektywność golenia oraz bardzo dobrą pianę w swojej klasie cenowej. Dodatkowo jest produktem wydajnym. Potrafię pogodzić się z faktem, że nie pozostawia skóry w idealnej kondycji po goleniu – bez problemu można sobie z tym poradzić stosując balsam lub krem. Większym problem jest nieciekawy zapach. Gdyby producent popracował nad tym elementem uzyskałby produkt wyższej klasy.

Zachęcam wszystkich do wypróbowania kremu Florena. Jak wiadomo odbiór zapachu jest sprawą bardzo indywidualną – jest więc szansa że spodoba wam się bardziej niż mi. Krem Florena jest bardzo dobrym produktem dla osób rozpoczynających przygodę z Tradycyjnym Goleniem. Łatwo uzyskać przy jego pomocy dobrą pianę, dobry poślizg i amortyzacja w pewnym stopniu zrekompensują brak techniki, a niska cena dodatkowo zachęci do stosowania pędzla.

Moja ocena: 7/10

  • zapach: 4/10,
  • właściwości piany: 9/10,
  • efektywność golenia: 8,5/10,
  • właściwości pielęgnacyjne: 6/10,
  • opłacalność: 9/10.

logo

Ten post ma 3 komentarzy

  1. Mirosław Florek

    Porządna recenzja, Tomek. Dzięki! Fajnie, że ją przygotowałeś, bo już kilka razy nosiłem się z zamiarem dokonania zakupu tego kremu. Sam mi mówiłeś, abym już więcej niczego nie kupował. Zgadza się?

    To mydło ma fajny skład. Żadnych konserwantów, ani nawet czynników chelatujących. No, no… I takie właściwości! Gdyby tak dogadać się z jakąś firmą perfumiarską i dodać porządnego aromatu… Byłby świetny produkt.

  2. kowjack

    Dziekuje za fajna recenzje. Raczej sie nie skusze na zakup, jest wystarczaaco duzo innych kremow ktore moga ciekawie pachniec. Dla mnie zapach odgrywa dosc istotna role w ocenie produktu.

    1. Tomasz Karliński

      Kowjack: Warto ten krem kupić, żeby sprawdzić na własnej skórze w jak nieznacznym stopniu jego właściwości odbiegają od renomowanych produktów.

      Panowie jestem bardzo ciekawy Waszej opinii o tym kremie. Czy tylko ja tak wysoko go oceniam?
      Po testach kremu Florena stwierdziłem, że muszę przetestować krem Nivea. Ciekawi mnie jak wypadnie porównanie – Nivea to dużo wyżej pozycjonowana marka w grupie Beiersdorf.
      Obecnie testuję mydło Le Père Lucien, następne w kolejce jest Martin de Candre, po nim krem Nivea.
      Swoimi wrażeniami podzielę się na Geekhubie.

Dodaj komentarz