Kosmetyki marki Intesa produkowane są we włoskiej firmie Mirato, której początki sięgają lat sześćdziesiątych XX wieku. Europa i Włochy przeżywały wtedy okres dynamicznego wzrostu gospodarki. Firma wykorzystała gwałtowne rosnące zapotrzebowanie na produkty do pielęgnacji włosów i higieny osobistej, wprowadzając na rynek lakier do włosów Splend’Or. Był to strzał w dziesiątkę, dzięki któremu spółka Mirato zajęła liczącą się pozycję na rynku. Kolejnym kamienie milowym było wprowadzenie na rynek gamy dezodorantów w spraju pod nazwą Malizia, adresowanych do grupy młodych kobiet. Niezwykły sukces umocnił pozycję Mirato na włoskim rynku. W latach 90-tych firma wreszcie zwróciła swą mężczyzn, którym zaoferowała kosmetyki marki Intesa pour Homme. W latach dwutysięcznych, do ciągle rozszerzanego asortymentu dostępnych linii produktów dołączono markę Clinans, składającą się z droższych kosmetyków pielęgnacyjnych i upiększających.

Obecnie firma sprzedaje swe produkty (http://www.mirato.it/en/brands_and_products.html) pod markami: Intesa, Breeze, Geomar, Splend’Or, Clinians, Benefit i Malizia.

Pod marką Intesa pour Homme sprzedawane są: dezodoranty, żele pod prysznic, szampony, preparaty po goleniu oraz pianki i żele do golenia.

Intesa Pour Homme – logo
Intesa Pour Homme – logo

Formuła pianki została wzbogacona o witaminę E, substancje kojące i zmiękczające, aby ułatwić płynne i gładkie golenie. Więcej informacji na temat produktów marki Intesa można znaleźć na stronie firmowej.

Do recenzowanego produktu mam szczególny stosunek, ponieważ jakieś 15 lat temu dostałem w salonie Douglas tester preparatu – malutką puszkę pianki. Jako wierny użytkownik produktów Gillette, do nowego nabytku podszedłem nieufnie. Cały dystans zniknął podczas pierwszego golenia. Okazało się, że właściwości ma lepsze niż używanych przeze mnie na codzień pianek. Niestety, ówczesna cena była naprawdę zaporowa.

Opakowanie

Pianka do twardego zarostu Intesa dostepna jest sporej, 300-mililitrowej puszce.

Intesa Shaving Foam – though beard
Intesa Shaving Foam – though beard

Skład

W składzie zaskoczenia nie ma. Podstawą są zmydlone trietanolaminą kwas stearynowy i palmitynowy, która wspomagane są syntetycznymi detergentami polysorbate-20, polysorbate-60. Skład uzupełniają: sorbitol, kwas mirystynowy, glikol propylenowy, wazelina, metakrzemian sodu, octan tokoferylu (witamina E, antyoksydant), metyloparaben (konserwant), mentol, propyloparaben (konserwant), kamfora i Polyquaternium-7 (kondycjonuje skórę i włosy).

Producent zadbał o dodatek naturalnych olejków i wyciągów roślinnych: masło shea, masło kakaowe i oliwa z oliwek.

Za zapach odpowiedzialne są: mieszanina aromatów (parfum), limonen i kumaryna.

Pianę tworzy i wypycha z puszki mieszanina gazów: butan, izobutan i propan.

Skład zgodnie z INCI: aqua, triethanolamine, stearic acid, palmitic acid, polysorbate 20, polysorbate 60, sorbitol, butane, myristic acid, propylene glycol, petrolatum, isobutane, propane, parfum, butyrospermum parkii butter, cocoa nucifera oil, sodium metasilicate, tocopheryl acetate, methylparaben, olea europaea oil, unsaponificables, menthol, propylparaben, camphor, polyquaternium-7, limonene, coumarin

Zapach

Choć jak dotąd, żadna pianka w puszce nie ujęła mnie zapachem, aromat testowanego preparatu może się podobać. Zgodnie z opisem sklepu, zapach pianki cechują delikatne nuty waniliowo – piżmowe i esencji drzew liściastych. Przyznam się, że ja odbieram go trochę inaczej. Dla mnie to bardzo męski zapach, z wyczuwalnymi nutami kolońskimi i drzewnymi.

Piana

Pianka Intesa Schiuma da Barba, Barbe Dure jest aksamitna i bardziej nawilżona niż większość preparatów dostępnych na rynku.

Golenie

Zastanawiałem się, czy napis na opakowaniu „TWARDY ZAROST”, to nie tylko czcze przechwałki. Z wielką ciekawością przystąpiłem więc do golenia. Piankę rozprowadza się dobrze. Ma ona bardziej wodny, naturalny charakter, przypominający porządną pianę zrobioną ręcznie z dobrego mydła do golenia. Zaraz po nałożeniu wyczuwamy chłodzący efekt, świadczący o obecności w składzie mentolu.

Wiecie co?… Owszem poślizg był tylko nieznacznie wyższy od przeciętnego, ale żyletka idealnie ścinała zarost. Zmiękczanie zarostu było bardzo dobrze wyczuwalne. Amortyzacja, czego się zresztą spodziewałem, jest pierwszej klasy. Bez względu na to, czy używałem żyletki, nożyka Proglide, a nawet nożyka jednorazowego Gillette Blue II, pianka Intesa sprawowała się bardzo dobrze. Najlepszym testem było zastosowanie wody po goleniu. Brak pieczenia świadczył o tym, że powierzchnia skóry nie została podrażniona. Dodam jeszcze, że w przypadku golenia żyletką, test wykonywałem korzystając nowego ostrza Feather, znanego ze swej wyjątkowej ostrości. W tym przypadku, jakiekolwiek niedomagania pianki we właściwościach ochronnych (amortyzacji), natychmiast skutkowałyby zadrapaniami, a nawet zacięciami.

Golenie pianką Intesa do twardego zarostu
Golenie pianką Intesa do twardego zarostu

Po goleniu

Testowana pianka nie ma właściwości nawilżających, czym specjalnie nie odbiega od konkurencji. Po goleniu powierzchnia skóra jest wysuszona i zdecydowanie domaga się zastosowania balsamu. Mnie ta cecha zupełnie nie przeszkadza. Trzeba jednak przyznać, że po zastosowaniu balsamu lub dobrej wody po goleniu w zestawie z kremem do twarzy, wszystko jest w najlepszym porządku – skóra jest gładka i wypielęgnowana, co świadczy o prawidłowym przebiegu procesu golenia.

Cena i dostępność

Piankę Intesa można kupić w Polsce – zarówno stacjonarnie, jak i przez Internet. Przy czym w sieci Douglas musimy się liczyć z wydaniem 22,90 zł za 300-mililitrowe opakowanie, a w efiori.com.pl kupimy je już za 10,99 zł. Na jedno przejście zużywa się ok. 3 g produktu, co oznacza, że standardowe, dwuprzejściowe golenie kosztuje 0,22 zł.

Podsumowanie i ocena

Pianka Intesa to bardzo dobry produkt – zapewnia przyzwoity poślizg, rewelacyjnie zmiękcza zarost i daje bardzo dobrą ochronę skóry. Poślizg choć powyżej przeciętnej, mógłby być jeszcze lepszy. Właściwości pielęgnacyjnych to również obszar który mógłby być bardziej dopracowany. Wszystkie właściwości pianki Intesa umożliwiają osiągnięcie porządnego golenia, okraszonego całkiem fajnym zapachem. Za te pieniądze nie ma co się zastanawiać i warto samemu wypróbować. Polecam.

Moja ocena (my overall score): 7/10 (bardzo dobry produkt, very good product)

  • zapach (scent): 7/10,
  • poślizg (glide): 6/10,
  • amortyzacja (cushion): 8/10,
  • zmiękczanie zarostu (beard softening): 8/10,
  • efektywność golenia (effectiveness): 7/10,
  • właściwości pielęgnacyjne (care properties): 4/10,
  • opłacalność (value): 8/10.

Punktacja: 1 – tragiczny, 2 – słaby, 3-4 – taki sobie, 5-6 – dobry, 7-8 bardzo dobry, 9 – niemal doskonały, 10 – wybitny

Ocena ogólna nie uwzględnia opłacalności, ani nie jest średnią poszczególnych ocen.

Oceny odnoszą się do innych pianek oraz żeli do golenia i nie można ich wprost odnieść do punktacji mydeł i kremów do golenia. Dla przykładu bardzo dobry, na poziomie 8/10, poślizg pianek i żeli przekłada się na ok. 5/10 w rankingu mydeł i kremów. Z kolei przeciętną (5/10) amortyzację w piankach można porównać do wybitnej (9-10/10) w mydłach i kremach.

Scoring: 1 – unsatisfactory, 2 – weak, 3-4 – satisfactory, 5-16 – good, 7-8 – very good, 9 – almost perfect, 10 – outstanding

Overall score does not include value nor is an average of individual ratings.

Scores refer to other foams and gels and can not be directly applied to the scores of soaps and shaving creams. For example, very good glide (8/10) in foams and gels translates into approx. 5/10 score in the ranking of soaps and creams. On the other hand, average (5/10) cushioning in foams, can be compared to the outstanding (9-10) in soaps and creams.

Dodaj komentarz