Firma Proraso to renomowany, wręcz legendarny producent kosmetyków do golenia. Więcej na jej temat można przeczytać w recenzji mydła do golenia Proraso linii białej.
Opakowanie i postać
Pianka Proraso z linii żółtej sprzedawana jest w dużej, 400-mililitrowej puszce. Żółta pokrywka zakrywająca dyszę jest bardzo twarda i trudno ją zdjąć. Produkt dozuje się wygodnie.
Zapach
Aromat żółtego Proraso jest bardzo delikatny, słodki, z wyczuwalną wanilią. Nie wyczuwam natomiast pojawiających się w niektórych opisach nut orzechowych. Ogólnie zapach jest przyjemny, ale daleko mu do wytworności niektórych luksusowych mydeł do golenia.
Skład
Tak jak w wielu podobnych produktach, podstawą składu jest zmydlony trietanolaminą kwas stearynowy oraz detergent syntetyczny – alkohol laurylowy oksyetylenowany 20 molami tlenku etylenu. Skład uzupełnia gliceryna oraz odpowiedzialne za właściwości pielęgnacyjne masło shea, masło kakaowe olej z orzechów macadamia. Jest jeszcze kilka substancji pomocniczych: lauroilosarkozynian sodu (detergent o działaniu pianotwórczym), fenoksyetanol (konserwant), metakrzemian sodu (konserwant) i EDTA (konserwant). Zapach zapewnia mieszanina aromatów „Parfum”, alkohol benzylowy, alkohol cynamylowy i linalol. Żółtawy kolor piany (i może zapach) daje dodatek karmelu. Za wypchnięcie produktu z puszki i jego spienienie odpowiadają gazy: butan, propan i izobutan.
Jak widać, firmie Proraso nie udało się uniknąć trietanolaminy jako środka zmydlającego. Poza tym, podobnie jak we wszystkich znanych mi produktach tego typu, skład jest mocno „chemiczny”. Na osłodę dostajemy kilka naturalnych olejków roślinnych.
Skład wg INCI: Aqua, Stearic Acid, Triethanolamine, Butane, Laureth-23, Glycerin, Butyrospermum Parkii Butter, Propane, Isobutane, Theobroma Cacao Seed Butter, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Sodium Lauroyl Sarcosinate, Parfum, Phenoxyethanol, Benzyl Alcohol, Caramel, Sodium Metasilicate, Tetrasodium EDTA, Cinnamyl Alcohol, Linalool.
Golenie
Pierwsza rzecz,jaka rzuca się w oczy podczas golenia z pianką Proraso, to wybitna amortyzacja, zdecydowanie lepsza niż w przypadku niemal wszystkich mydeł i kremów do golenia. To jest dobra wiadomość. Jest niestety i zła. Podobną amortyzację zapewnia większość testowanych przeze mnie pianek i żeli do golenia. W tym obszarze Proraso zachowuje się przeciętnie. Kolejny aspekt, jaki zwraca uwagę, to bardzo umiarkowany poślizg. Podobnie, jak w przypadku amortyzacji, to cecha charakterystyczna produktów tego typu. Poślizg jaki zapewnia testowany produkt, oceniam trochę powyżej przeciętnej. Zarost zmiękczany jest całkiem nieźle – również lekko ponadprzeciętnie. Ogólnie efekt golenia z użyciem żółtej, odżywczo-regenerującej pianki Proraso oceniam nadspodziewanie dobrze. Podobne wrażenia miałem używając do golenia najprostszego nożyka dwuostrzowego, nożyka pięcioostrzowego Gillette Proglide Power z rączką Flexball i maszynki na żyletki. Nie jest zaskoczeniem, że najlepiej sprawdzała się maszynka na żyletki. Używając pianki Proraso nigdy się nie zaciąłem, a zadrapania należały do wyjątków.
Po goleniu
Po zakończeniu golenia skóra pozostaje gładka i lekko błyszcząca. Charakterystyczne dla niemal wszystkich pianek lekkie wrażenie lekkiego wysuszenia skóry tutaj nie występuje. Wrażenia po goleniu oceniam zdecydowanie powyżej przeciętnej. Wyraźnie widać pozytywny wpływ obecnych w składzie tłuszczów: masła shea, masła kakaowego i oleju z orzechów macadamia. Nie zauważyłem jakichkolwiek podrażnień, ani tym bardziej reakcji alergicznych.
Cena i dostępność
Produkt można kupić w Polsce przez Internet w cenie 12-13 zł. Stacjonarnie w drogeriach i supermarketach pianki Proraso nigdy nie widziałem. Być może można ją kupić w sklepach z asortymentem to tradycyjnego golenia.
Do obliczeń biorę wartość 13 zł, bo tyle kosztowała testowana przeze mnie puszka w sklepie www.efiori.com.pl. Zakładając, że 1 ml produktu ma masę 1 g, koszt 1 grama pianki wynosi 0,032 zł. Na jedno przejście golenia zużywałem ok. 2 g produktu. Przekłada się to na koszt standardowego dwuprzejściowego golenia w wysokości 0,13 zł. To bardzo dobra cena, jedna z najniższych na rynku, nawet uwzględniając dużo gorsze produkty.
Podsumowanie i ocena
Żółta pianka odżywczo-regenerująca Proraso to bardzo dobry produkt – ładnie pachnie, zapewnia przyzwoite golenie, gwarantuje ponadprzeciętne właściwości pielęgnacyjne, a to wszystko za świetną, jedną z najniższych na rynku cenę. Bardzo dobry wybór – polecam.
Moja ocena (my overall score): 7/10 (bardzo dobry produkt, very good product)
- zapach (scent): 7/10,
- poślizg (glide): 5/10,
- amortyzacja (cushion): 6/10,
- zmiękczanie zarostu (beard softening): 5/10,
- efektywność golenia (effectiveness): 6/10,
- właściwości pielęgnacyjne (care properties): 7/10,
- opłacalność (value): 8/10.
Punktacja: 1 – tragiczny, 2 – słaby, 3-4 – taki sobie, 5-6 – dobry, 7-8 bardzo dobry, 9 – niemal doskonały, 10 – wybitny
Ocena ogólna nie uwzględnia opłacalności, ani nie jest średnią poszczególnych ocen.
Oceny odnoszą się do innych pianek oraz żeli do golenia i nie można ich wprost odnieść do punktacji mydeł i kremów do golenia. Dla przykładu bardzo dobry, na poziomie 8/10, poślizg pianek i żeli przekłada się na ok. 5/10 w rankingu mydeł i kremów. Z kolei przeciętną (5/10) amortyzację w piankach można porównać do wybitnej (9-10/10) w mydłach i kremach.
Scoring: 1 – unsatisfactory, 2 – weak, 3-4 – satisfactory, 5-16 – good, 7-8 – very good, 9 – almost perfect, 10 – outstanding
Overall score does not include value nor is an average of individual ratings.
Ratings refer to other foams and gels and can not be directly applied to the scores of soaps and shaving creams. For example, very good glide (8/10) in foams and gels translates into approx. 5/10 score in the ranking of soaps and creams. On the other hand, average (5/10) cushioning in foams, can be compared to the outstanding (9-10) in soaps and creams.
PS. Żółtą pianką Proraso odżywczo-regenerującą Nutriente Rigenerante powinny zainteresować się również panie. Produkt jest bardzo delikatny i ładnie pachnie, zapewnia bardzo dobre właściwości za stosunkowo niską cenę.
Świetna wyczerpująca recenzja. Pianka godna polecenia!