Golenie u fryzjerów w Maroku

Korzystając z okazji krótkich wakacji w Maroko postanowiłem odwiedzić tamtejszych golibrodów. Wiedziałem, że nie każdego dnia taka wizyta będzie możliwa, dlatego zabrałem jeszcze ze sobą minimalistyczny zestaw goleniowy – maszynkę Mühle Sophist, dwie żyletki Treet Dura Sharp oraz… uwaga… piankę w puszce Yves Rocher Men Sensitive. Czemu ta pianka, a nie krem albo mydło i pędzel? Z doświadczenia wiem, że na takich wyjazdach nie zawsze jest czas na wyrabianie piany. Pianka jest wygodna i załatwia sprawę. Poza tym to prezent od córki, która od czasu do czasu podpytuje jak się podarunek sprawuje. (więcej…)

Czytaj dalejGolenie u fryzjerów w Maroku

La Barbería Los Honorables (Barbershop) – golenie u hiszpańskiego balwierza

  Podczas krótkiej wizyty w Walencji, na hiszpańskim wybrzeżu Morza Śródziemnego (w zasadzie Morza Balearskiego), postanowiłem skorzystać z usługi golenia brzytwą w lokalnym barbershopie. Próbowałem podpytać o opinię kolegów z…

Czytaj dalejLa Barbería Los Honorables (Barbershop) – golenie u hiszpańskiego balwierza

U Brzytwy – golenie w łódzkim salonie fryzjerskim

Długo nosiłem się z zamiarem odwiedzenia łódzkiego salony fryzjerskiego, o dobrze pasującej do moich zamiarów nazwie – "u Brzytwy". (ostrzegam tylko przed idiotyczną muzyczką, która automatycznie uruchamia się na witrynie firmowej). Miejsce…

Czytaj dalejU Brzytwy – golenie w łódzkim salonie fryzjerskim